- To co dziś robimy?- zapytała Kuby.
- Może spacer i pizza?
- Spoko. To o której i gdzie?- spojrzałam na wyświetlacz telefonu i ponownie przyłożyłam go do ucha.
- Za godzinę koło parku?
- Oki.- rozłączyłam się. Zawsze tak robię. Spojrzałam na swój i przeraziłam się. Miałam na sobie dresy za dużą bluzę. Musiałam się przebrać.
Koło parku byłam punktualnie. Chwile po mnie przyszedł Kuba.
- Śliczny kwiatek dla ślicznej dziewczyny.- wręczył mi małą róże, a ja go przytuliłam.
- Dziękuję.- zarumieniłam się lekko.
ALAN
- Podaj tą piłkę!- krzyknąłem do Bartka.
- No to chodź tu, cwelu!- podbiegłem do niego i co zauważyłem? Kubę z Nikolą. Wkurwiłem się bo on pochylał się żeby ją pocałować i co gorsza zrobił to! Dostałem piłką.
- Au, za co to?- spojrzałem zdziwiony na przyjaciela.
- No chciałeś. Co ty taki rozko...- zaczął się rozglądać i zwrócił uwagę na tamtych.- Aaaa. Ktoś tu jest zazdrosny.- zanucił podchodząc do mnie.
- Nieprawda.- mruknąłem.
- Co ta miłość robi z człowiekiem.
- Zamknij się.- wyrwałem mu piłkę i rzuciłem w Kubę.- Łap!- ups. Dostał w główkę. Nikola rozejrzała się. Zatrzymała swój wzrok na mnie. Gdyby mogła to by mnie zabiła.
- Idiota!- wrzasnęła. Bartek przybił ze mną piątkę i podbiegliśmy do nich.
- Może cię pocałować żeby nie bolało?- zakpiłem.
- Spierdalaj, Alan.- mruknęła Niki i zajęła się poszkodowanym.- Zachowujesz się jak dzieciak!
- Pochlebiasz mi.- machnąłem ręką, a ona podeszła do mnie szczerząc się.
- Jesteś zazdrosny. I to bardzo. Ha!- oho, jest wściekła.- Miałeś już swoją szansę tępa pało.- wysyczała.
- Ale jesteś pociągająca jak się tak wkurzasz.- wymruczałem jej do ucha.
- Dupek.- spoliczkowała mnie, a ja złapałem ją za nadgarstek.
- Pociągająca jesteś.- była już tak zła na mnie, że wzięła Kubę za rękę i poszli.
Po 19 postanowiliśmy iść na piwo do baru.
- Ej, to niezła akcja była z Kubą.- zaśmiał się Łukasz.
- A zdajesz sobie sprawę jak wkurzyła się Nikola?- dodał Bartek.- Widać, że nasz Alanek się zakochał.
- Nie kłam.- warknąłem.
- Ta? A to po co rzuciłeś w niego piłką?- spojrzeli na mnie.
- A co? Nie mogę tak sobie?- każdy zaprzeczył głową, a ja tylko przewróciłem oczami.
- O wilku mowa.- szepnął Adam. Spojrzałem tam gdzie się patrzył. I zgadnijcie kto tam był. KUBA! A co lepsze był z jakąś rudą. Szli za rękę i się całowali.
- Co ty robisz?- zdziwili się kiedy wyciągnąłem telefon.
- Żeby potem był, że nie kłamie i was też do tego namawiam.- uśmiechnąłem się do nich, a dziewczynie wysłałem zdjęcia.
NIKOLA
Pisałam sobie z Kubą. Napisał, że wszystko okey, ale jest zmęczony i idzie spać. Za chwilę dostałam kolejną wiadomość tym razem od Alana. Miałam od razu kasować, ale był to MMS. Były tam zdjęcia Kuby i jakieś rudej dziewczyny. Chłopak podał jeszcze adres baru i dopisek "nadal jestem taki zly? ;o".
- Ale chuj z niego...- szepnęłam sama do siebie i poszłam się przebrać. No to masz przesrane kolego. Wściekła poszłam do tego baru.
Te całe miejsce było nawet spoko. Bałam się jakiejś meliny czy coś w tym stylu. Bez problemu odnalazłam ich. Kelnerka szła w stronę stolika tych debili, ale ja ją uprzedziłam.
- Ja to wezmę.- zabrałam z jej tacy piwo i wylałam na Kubę.- Tak na lepszy sen.- warknęłam.
- Co ty tu robisz?- zdziwił się.
- Stoję?- fuknęłam.
- To tylko kuzynka.- tłumaczył się.
- Słucham?!- wysyczała tamta.
- Jesteś gorszym idiotom niż Alan. Gratulacje.- wściekła rozejrzałam się i zmrużyłam oczy kiedy zauważyłam Alana patrzącego się na nas.- Możesz być z siebie dumny, Kuba.- spojrzałam się jeszcze raz na oblanego piwem i wyszłam.
Zdążyłam wyjść i usłyszałam za sobą.
- Poczekaj!- tak. To był Pan Wkurzający czyli Alan....
od autorki: nie mogą wam zdradzać za dużo
moim zdaniem średni, a wam jak się podoba?
7 komentarzy=20 rozdział
Super super super super
OdpowiedzUsuńMiałam rację haha xd
OdpowiedzUsuńJa jasnowidz xd Dobra żart :)
Rozdział jest świetny i wgl. No i dobrze, że Nikola w końcu dowiedziała się jaki jest Kuba. Zakłamany dupek.
Czekam na kolejny rozdział i życzę weny ;3
Ale z niego frajer. boskie <3
OdpowiedzUsuńDawaj nn
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do:
OdpowiedzUsuńLiebster Blog Award i The Versatile Blogger Award
moj-wlasny-aniol.blogspot.com
Super!! Bardzo podoba mi się fabuła bohaterowie i twój sposób pisania :) Oby tak dalej ;P
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze nie raz zaglądnę i zapraszam do siebie na nowy rozdział :> Mam nadzieję że zostawisz po sobie choćby komentarz.
http://nothing-is-forever-baby.blogspot.com/
Taaa... ja i moja skleroza. Rozdział przeczytałam wcześnie ale nie mogłam dodać komentarza. Miałam później ale jak to ze mną bywa. Zapomniałam. -_-
OdpowiedzUsuńDupek z tego całego Kuby. Nawet nie zasługiwał na 5 min w towarzystwie Nicoli. Co do Alana . Dobrze zrobił. Jakby jej powiedział na 200% by mu nie uwierzyła. Sprytna "bestia" z niego. Szkoda,że sam w jej towarzystwie zachowuje się jak idiota.
Pozdrawiam i czekam na kolejny wpis. :-*
/Eli..
Bardzo wciągające :) strasznie mi się podoba jak piszesz. Wszystko jest przemyślane. Czytam i czekam na kolejną część.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://as-long-as--you-love-me.blogspot.com/?m=1
Super wpis i cały blog, zazdroszczę ci wszystkich czytających i komentarzy XD
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie, może akurat ci się spodoba :))
http://calkieemnienormalna.blogspot.com
Ale mi świetny <3 i dużo sie dzieje <3 czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuń